Podróże dla wszystkich

Podróże są dla wszystkich. Dla jednego to zwykła podróż a dla drugiego to długa trasa w czasie, której poznaje się nowe miejsca i ludzi. Kiedyś podróże łączono z handlem. Do ZSRR wywożono, co się dałoby kupić złote pierścionki. Do krajów arabskich np. Egiptu wielu wiozło alkohol, który był wtedy w cenie. Oczywiście wszystko w granicy ustalonej przepisami handlowymi. Dla niektórych handel to największa korzyść z wyjazdu za granicę. Można coś sprzedać i coś zarobić. Wtedy zwraca się nie tylko podróż, ale też zarabia się na handelku. Inni wolą wylegiwać się na drogich sofach w hotelu i nie myśleć o zarabianiu. Ci zazwyczaj mają masę kasy. Ludzie od wieków podróżowali. Podróże kształciły, ale też pomagały w nawiązaniu nowych kontaktów. Wielu wracało do znajomych zza granicy. Tak rodziły się prawdziwe przyjaźnie, które trwały przez wiele lat. Nie było mowy o waśniach, ale o trwałych związkach opartych na prawdziwej przyjaźni. Czy dziś jest tak samo? Trudno powiedzieć. Na pewno wielu chwali się znajomymi z innych krajów. To do nich śle się kartki i listy. W czasie podróży nowe miejsca wydają się prawdziwa atrakcją. Dla podróżnych są rarytasem. Coś nowego i nieznanego czyni podróż pełną niespodzianek. Na przykład wzgórza Szkocji porośnięte wrzosami są dużą atrakcją dla tych, którzy nigdy ich nie widzieli wcześniej. Zamki nad Loarą czy jezioro Loch Ness to miejsca, które warto zobaczyć. Sama jazda autostradami daje komfort i poczucie, że odbywa się prawdziwa podróż. Po podróży samochodem, autobusem, pociągiem pozostaje czas na zwiedzanie i poznawanie wielu nowych miejsc.